29 listopada 2017

Donata Dominik-Stawicka, Tajemnica sekretarzyka, czyli Z pamiętnika Poznanianki.



Tajemnica sekretarzyka, czyli Z pamiętnika Poznanianki Donaty Dominik-Stawickiej to książka, nostalgiczna, która przenosi czytelnika w XIX wiek. To powieść, w której znaleźć można znakomity klimat i sporą dawkę wiedzy dotyczącą życia codziennego szlachecko-mieszczańskiej rodziny mieszkającej w Poznaniu. To również opowieść fabularyzowana, powieść historyczna w konwencji pamiętnikarskiej, bo jak sama autorka zapewnia, zamieszczone zdjęcia nie są ani przypadkowe, ani anonimowe. Pochodzą bowiem z rodzinnego albumu, a wspomniane w książce pamiątki autorka odziedziczyła po przodkach. Wiele informacji rodzinnych zostało też wykorzystanych na potrzeby książki. 


W roku 2001 młoda kobieta Anna oddała stary sekretarzyk do odnowienia. W jej rodzinie tradycją od pokoleń była zasada według której sekretarzyk zawsze dziedziczyła najstarsza córka. Pewnego dnia stolarz specjalizujący się w renowacji mebli, zadzwonił do młodej kobiety z wiadomością, że odnalazł tajną skrytkę, a w niej prawdziwe skarby. Anna skrupulatnie i z fascynacją oglądała ukryte od lat pamiątki. Wśród nich był pamiętnik Anny Miśkiewicz (1812-1905), która jest główną narratorką powieści. Dzięki jej zapiskom współczesna Anna i czytelnik poznają tło obyczajowe epoki, wydarzenia historyczne (m.in. otwarcie Biblioteki Raczyńskich, powstanie listopadowe, Bazar, Wiosnę Ludów, powstanie styczniowe) oraz postacie historyczne (m.in. Edward Raczyński, Dezydery Chłapowski, Emilia Szczaniecka, księstwo Radziwiłłowie). Mamy możliwość poznać, jak zmieniał się Poznań, jak wyglądało życie codzienne, wystrój pokoi, przygotowania do świąt, w jaki sposób kultywowano zwyczaje. Wraz z młodą Anną zobaczyć można jak wyglądała nauka na pensji przy ulicy Wodnej, co w życiu panny oznaczało ukończenie piętnastego roku życia, jak w rzeczywistości wyglądała propozycja ślubna, dzień ślubu i dlaczego kobiety nosiły czarne suknie. Autorka nawiązuje w powieści również do twórczości Fryderyka Chopina, Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego.


Z drugiej strony mowa jest o chorobach i sposobach ich leczenia, bowiem Anna Miśkiewicz interesowała się medycyną. Pomagając dziadkowi w księgarni, mogła pozwolić sobie na czytanie angielskich pism medycznych i rozwijanie swojej pasji. Jej marzeniem było zostać lekarzem. W tych czasach nie było to możliwe, ale równie dobrze mogła pełnić role pielęgniarki.

Anna opowiada też o różnych skandalach i perypetiach. Ciekawa jest ucieczka Helenki wraz z ukochanym do Monachium, reakcja madame Renard na ilustrację młodzieńca z medycznego pisma, niespodziewany odbiór porodu czy pomysł Anny, aby w przebraniu szarytki pod okiem zaprzyjaźnionego doktora Karola Marcinkowskiego podjąć pracę w szpitalu miejskim dla ubogich czy ucieczka jej z domu, aby opiekować się rannymi podczas powstania listopadowego. 


Zapiski Anny pokazują jej wewnętrzne przemiany pod wpływem zaistniałych wydarzeń: niespełnionej miłości, spokojnego małżeństwa z Augustynem, narodzin kolejnych dzieci, śmierć bliskich osób, w końcu odnalezienia świadomości istnienia szczęścia.  

W książce oprócz fotografii odnaleźć można drzewa genealogiczne i indeks postaci historycznych. To losy szlachecko-mieszczańskiego rodu, które splatają się z historią Polski. Tajemnica sekretarzyka, czyli Z pamiętnika Poznanianki to powieść  posiadająca niezwykłe i wyjątkowe walory oraz wspaniały staroświecki dziewiętnastowieczny klimat. Lektura godna polecenia. 




Donata Dominik-Stawicka, Tajemnica sekretarzyka, czyli Z pamiętnika Poznanianki, wydawnictwo Skrzat, wydanie 2017, okładka twarda, stron 288.

Donata Dominik-Stawicka – doktor nauk humanistycznych (literaturoznawca, historyk literatury), absolwentka UAM w Poznaniu, doktorantka Uniwersytetu Wrocławskiego, autorka kilku prac naukowych, poetka, prozaik. Jej literaturoznawcze badania dotyczą związków polsko-skandynawskich w literaturze romantycznej, twórczości Juliusza Słowackiego i Zygmunta Krasińskiego. Prywatnie wielbicielka XIX wieku, z pietyzmem przechowuje rodowe pamiątki z przeszłości.

3 komentarze:

  1. Już sam tytuł jest uroczy.
    Zaciekawiłaś mnie ogromnie tą nostalgiczną książką, bardzo w moich klimatach czytelniczych.
    Tajna skrytka... jakie to musi być ekscytujące, gdy przodkowie uchylają swoje tajemnice.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również od zawsze marzyło się takie odkrycie :)))

      Usuń
  2. Bardzo podoba mi się ta książka. Zwłaszcza ten klimat kusi. Muszę jej poszukać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.